Zamieniłem super szerokokątny, zmiennoogniskowy obiektyw Sigma 12-24 mm F/4.5-5.6 II DG HMS, na stałoogniskowy obiektyw Irix 15 mm F/2.4 Blackstone. Pokazuję tu dwie pierwsze fotografie jakie zrobiłem tym obiektywem. Powody zamiany były trzy. Pierwszy taki, że gdy przejrzałem zdjęcia zrobione Sigmą to okazało się, że były zrobione z ustawieniem ogniskowej między 12 a 15 mm – przy takim zakresie użytkowym obiektyw stałoogniskowy daje lepszy obraz. Powód drugi: Irix 15 mm umożliwia użycie filtrów nakręcanych, lub połówkowych po zamontowaniu szuflady. Wreszcie powód trzeci: Irix 15 mm jest obiektywem jasny, co poszerza możliwości fotografowania bez konieczności używania statywu.
Każdy, kogo zainteresowały obiektywy Irix wie, że mają na obudowie skale odległości oraz przysłon i można sprawdzić jaka będzie głębia ostrości przy wybranej kombinacji odległość/przysłona. Interesujące jest porównanie tego, co można odczytać z obiektywu z obliczeniami na przykład w DOF Calculator Pro. Różnica jest istotna, co może zaskakiwać, ale czemu się nie dziwię. Oceniając ogólnie Irixa jako instrument optyczny mogę powiedzieć, że wyznacza on nowe standardy w tej dziedzinie. Irix jest produktem firmy szwajcarskiej wykonywanym w Korei Południowej, ale wygląda fantastycznie, jak by był zaprojektowany przez absolwenta Wydziału Form Przemysłowych krakowskiej ASP. Może się mylę, no to co, każdemu wolno się mylić, jest demokracja, czy jej nie ma.
Aparat Canon EOS R. Obiektyw Irix 15 mm f/2.4 Blackstone. Ogniskowa: 15 mm. Tryb pomiaru: matrycowy. Tryb fotografowania: Fv. Przysłona: f/11, Migawka: 1/40 s. Korekta ekspozycji: 0.0 EV. ISO auto: 800. Programy graficzny: Capture One 20, PhotoShop CS-5PL, DxO PhotoLab 3.
Jak z dystorsją? Prostowałeś to dolne zdjęcie, czy nie? 🙂
Zamieszczę zdjęcie to zobaczysz.