
Takie barwy o wschodzie słońca zarejestrowała Provia 100F. Byłem zaskoczony gdy oglądałem wywołany film, nie widziałem tego tak, ale nic w tym dziwnego, patrząc widzimy barwy skorygowane, cienie przy bezchmurnym niebie w samo południe nie widzimy jako niebieskie, a takimi są. I to tyle na okoliczność ewentualnego oburzenia.
Aparat Pentax 67 II, obiektyw SMC Pentax 75 mm/F4.5 Shift, film Provia 100F.
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie…
Podobne
Informacje o aamroczek
Fotografik, członek ZPAF, autor 12 książek w tym 3 albumów fotograficznych. Wydał 4 książki dla fotografujących sprzedane o łącznym nakładzie ponad 90000 egzemplarzy: "O fotografowaniu", "Książka o fotografowaniu", "Książka o fotografowaniu dzieci" oraz "Zdjęcia cyfrowe w oświetleniu zastanym. Fascynująca historia od Available light do HDR".
Ten wpis został opublikowany w kategorii
Fotografie,
Rozmaitości,
Sprzęt i technika i oznaczony tagami
barwy,
Fuji Provia 100F,
jezioro,
jezioro Wdzydze,
mgiełki,
obiektyw SMC Pentax Shift 75 mm F/4.5,
pejzaż,
Pentax 67 II,
Polska,
słońce,
woda,
wshód słońca,
świt. Dodaj zakładkę do
bezpośredniego odnośnika.
Cyfrzak by tego tak nie zarejestrował! 😉
IO tu jest problem, bo nie ma wśród ustawień balansu bieli ustawienia: Nie wtrącaj się czyli zero korekcji.
Ale przeca film też miał jakąś własną charakterystykę koloru – czyli rodzaj balansu bieli – tyle że nie dało się jego przestawiać. Stąd pisanie o tym na jakim filmie zrobione… Filmy może i mają pewne zalety – ale z całą pewnością nie jest to balans koloru – bo ten na komputerze z cyfrówki można ustawić dowolnie (jeśli posiada się tylko wiedzę i cierpliwość). Sam RAW nie posiada – jako takiego – balansu bieli a jedynie informacje o tym jaki był ustawiony na aparacie w momencie robienia zdjęcia (ale nie jest to balans bieli ustawiony czyli zmodyfikowany przez aparat). Za to wywoływarki różnie interpretują kolory RAWów – zupełnie jak procesy chemiczne różnie wpływały na efekt końcowy zdjęcia (szczególnie istotne przy błonach odwracalnych).
Tak więc kiedyś nie było lepiej (było może nawet gorzej bo decyzje trzeba było podejmować przed zrobieniem zdjęcia) – tylko inaczej.
Poza tym film chyba nie obejmował zakresu 14 bitowych kolorów?! A co z takimi danymi można zrobić mając komputer i odpowiedni program? Praktycznie prawie wszystko (oczywiście na tyle na ile pozwala przestrzeń barw – bo na razie są problemy np z kolorami metalizującymi – szczególnie jeśli chodzi o wyświetlanie na monitorze)!