W holu Ośrodka Szybowcowego Politechniki Rzeszowskiej w Bezmiechowej wisi piękny model szybowca PWS-101, na którym w 1938 roku Tadeusz Góra wykonał przelot z Bezmiechowej do Solecznik pod Wilnem. Otrzymał za ten najznakomitszy w roku 1938 wyczyn Medal Lilienthala Nr. 1. Szkoda, że nie ma repliki tego szybowca. Jeszcze większa szkoda, że nie sprowadzono do Polski szybowca Orlik, z twego samego okresu, który jeszcze nie tak dawno latał – ale nie w Polsce.
aamroczek 
Bo tak u nas już jest że to co polskie uznawane jest za obciachowe a nawet ze i w ogóle się tego nie docenia. Np szkoła walki szablą polską w technice krzyżowej (to nie jest szabla sportowa!) gdzie jest najlepsza? O tym, e ten sposób walki jest skuteczniejszy od walki mieczem samurajskim (kendo) to już w ogóle mało kto wie (a już w Polsce to mało kto jest w stanie w to uwierzyć)! Kendo jest u nas modne bo… egzotyczne. Po prostu nie lubimy własnej tradycji!!!