Festiwal chińskich lampionów w Łazienkach Królewskich.

_Q4X0471-HDR(3)

Przez cały sierpień, udekorowana lampionami Chińska Aleja w Parku Łazienkowskim w Warszawie, była oświetlona. Oświetlony był także staw i Pawilon Chiński, które zostały odtworzone w miejscu, gdzie wybudowano je za czasów króla Stanisława Poniatowskiego.

3_Q4X0474-HDR(3)

Zrobiłem kilka fotografii, „z ręki”, bez statywu, z czułością ISO 12800, i oczywiście do programu SNS-HDR. Nie wyszły mi pięknie, ale też temat nie skłaniał do noszenia statywu i długich naświetleń przy niskich czułościach ISO.

_Q4X0493-HDR

A to smok a za nim łabędź, był jeszcze żuraw, ale dość jeszcze bardziej od łabędzie pokraczny, więc go zlekceważyłem.

Informacje o aamroczek

Fotografik, członek ZPAF, autor 12 książek w tym 3 albumów fotograficznych. Wydał 4 książki dla fotografujących sprzedane o łącznym nakładzie ponad 90000 egzemplarzy: "O fotografowaniu", "Książka o fotografowaniu", "Książka o fotografowaniu dzieci" oraz "Zdjęcia cyfrowe w oświetleniu zastanym. Fascynująca historia od Available light do HDR".
Ten wpis został opublikowany w kategorii Fotografie, Rozmaitości i oznaczony tagami , , , , , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

7 odpowiedzi na „Festiwal chińskich lampionów w Łazienkach Królewskich.

  1. Mnie się wydaje, że całkiem pięknie Ci wyszły te zdjęcia i w dodatku nie czuje się nachalnego HDR-u, a to dla mnie ważne 😉

    • aamroczek pisze:

      Oj nie lubisz Ty tych „hadeerów”, nie lubisz. Spróbować jednak nie zawadzi, spróbuj a może Ci przypadną do gustu – raz na jakiś czas oczywiście. Ale żeby tak się mogło stać, musiałbyś korzystać z programu SNS-HDR Pro. bo on jest po prostu najlepszy. Pozdrawiam.

  2. ~Pinokia~ pisze:

    Jak one pięknie się prezentują 🙂

    • aamroczek pisze:

      Największą uciechę mają dzieci. Z dwóch powodów. Nie muszą iść spać, bo idą z rodzicami wieczorem pospacerować w ciemnościach w parku i to chyba najważniejsze. No i mogą popatrzeć na smoka, bo łabędź ich tak nie bardzo zachwyca a żuraw… Eee tam taki żuraw. No a w Chińskim pawilonie można posiedzieć w czarującej atmosferze. Szkoda, że to tylko w sierpniu, ale może w przyszłym roku będzie tak przez całe wakacje. Jeszcze jutro można oglądać. Pozdrawiam.

      • ~Pinokia~ pisze:

        Chyba w przyszłym roku się wybiorę 😉

      • aamroczek pisze:

        Warto zobaczyć, a jeśli fotografować to jednak aparatem na statywie możliwie wczesnym wieczorem i przy umiarkowanej czułości.

      • ~Pinokia~ pisze:

        Dzięki za poradę 😉 Będę wiedziała co przygotować, żeby nie brać za mało 🙂

Możliwość komentowania jest wyłączona.