Mój rysunek samolotu PZL-37B „Łoś”

PZL-37B Łoś - SNS-HDR

Dzięki uprzejmości pana Tomasza Łąckiego z Instytutu Techniki Lotniczej Wojskowej Akademii Techniczne Wojskowej Akademii Technicznej, który zdygitalizował archiwalny rysunek Łosia opublikowanego ponad 50 lat temu w  miesięczniku Modelarz, mogą go tu pokazać w całości. To na podstawie tego właśnie rysunku zbudowana została w zakładach Sikorscy Aircraft Co. w Mielcu replika tego znakomitego samolotu w wielkości naturalnej. Na rysunku zmieniłem liternictwo, bo w oryginale litery były raczej pokraczne.

_Q4X3799

A tu jeszcze raz zdjęcie repliki tego super-nowoczesnego bombowca. Był mniejszy od niemieckiego He-111, lżejszy, miał słabsze silniki a zabierał więcej bomb, był też trochę szybszy i lepiej uzbrojony. Te „placki” w oszklonej kabinie to bębny z amunicją do karabinu maszynowego. Jeżeli ten rysunek może się komuś przydać to proszę bardzo, jest do jego dyspozycji.

 

 

 

 

Informacje o aamroczek

Fotografik, członek ZPAF, autor 12 książek w tym 3 albumów fotograficznych. Wydał 4 książki dla fotografujących sprzedane o łącznym nakładzie ponad 90000 egzemplarzy: "O fotografowaniu", "Książka o fotografowaniu", "Książka o fotografowaniu dzieci" oraz "Zdjęcia cyfrowe w oświetleniu zastanym. Fascynująca historia od Available light do HDR".
Ten wpis został opublikowany w kategorii Fotografie, Rozmaitości i oznaczony tagami , , , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Jedna odpowiedź na „Mój rysunek samolotu PZL-37B „Łoś”

  1. bakulik pisze:

    Pamiętam Łosia z czasów mojej młodzieńczej fascynacji lotnictwem. Miałem samodzielnie wykonany model tego samolotu w skali 1:72, a w jakiejś książce (zatytułowanej bodajże „Samoloty września 1939”) czytałem jego historię oraz, co mi szczególnie zapadło w pamięć, zamieszczony w całości reprint oryginalnej instrukcji obsługi bombowca nazywanego w niej „aparatem latającym”.

    Tymczasem zapraszam na moją stronę do obejrzenia kilku zdjęć czegoś, co autentycznie lata i ostatnio dawało pokazy swych możliwości, czy raczej umiejętności pilotów, w Gdyni. http://blog.bakulik.pl/2014/08/breitling-jet-team/

Możliwość komentowania jest wyłączona.