W Warszawie upał trudny do wytrzymania dla starszych osób, więc wyszliśmy z w miarę chłodnego mieszkania dopiero późnym popołudniem, do parku. Wziąłem aparat aby zrobić jakieś zdjęcie na opublikowanie którego nie będę potrzebował zgody. Ostatnio dość dużo fotografuję, ale póki to co fotografuję, nie zostaną zaprezentowane publicznie, na zdjęcia jest embargo. Trudno. Trzeba się z tym pogodzić. Z drugiej strony… w takiej sytuacji zaniedbuję swój blog, na którym coraz rzadziej umieszczam jakieś zdjęcia. Te dwa przyniosłem dziś ze spaceru. Nic ciekawego, tyle tylko, że blog nie uschnie.
Oba zdjęcia zdobiłem Canonem 1D Mk. IV z obiektywem SIGMA 50 mm F1:1.4 EX DG HSM.
Chłodzą 😉