No, prawie ostatnie fotografie, bo jeżeli mi się uda, to zrobię jeszcze fotografię kościoła w nocy, z oświetlonym od wewnątrz witrażem usytuowanym między wieżami świątyni. Dziś fotografowałem wnętrze.
Jedna i druga fotografia wnętrza to oczywiście HDR. Fotografowałem aparatem Canon 1D Mark IV z obiektywem SIGMA 12-24 mm f/4.5-5.6 II DG HSM ustawionym na ogniskową 12 mm. Obrazy składane były z 5 zdjęć w programie SNS-HDR Professional, który jest znakomity do takich sytuacji, gdy wnętrze tonie w półmroku a za oknami jaskrawe oświetlenie. Ale w takim oświetleniu chwila słabszej koncentracji na tym co się robi i zaraz widoczny dowód gafy: plecak na ławce przed aparatem a nie za nim. Przymierzałem się do fotografowania z innego miejsca, potem odszedłem na większą odległość, a plecak pozostał i psuje fotografię.
Na odchodne zrobiłem taką fotografię, tym razem jednym strzałem. I jeszcze jedno: do zakładów lotniczych w Mielcu nie pojechałem dać się sfotografować swoim aparatem na tle modelu samolotu bombowego PZL-37B Łoś, tylko samemu fotografować. I fotografowałem budowany tam prototyp samolotu patrolowego Osa. Jeżeli uzyskam zgodę na opublikowanie zdjęć, to je tu pokażę. Jeżeli… Ale samolot powstaje i jeszcze w tym roku powinien pójść w powietrze. I pójdzie.
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.