Z pewną satysfakcją mogę poinformować wszystkich, którzy zaglądają na mój blog, że dziś skończyłem poprawianie 23 rozdziału nowej mojej książki.
Muszę napisać jeszcze jeden, najwyżej dwa i zacznę szukać wydawnictwa.
Książka nie będzie jednak o fotografowaniu, są takie moje dwie jeszcze w sprzedaży, a jak powszechnie wiadomo nie należy tworzyć bytów ponad potrzeby – nowa książka będzie o samolotach. O samolotach zbudowanych, projektowanych, zamierzonych i konstruktorze tych projektów.
Będą to 24, najwyżej 25 rozdziały-rozmowy z konstruktorem, bogato ilustrowane fotografiami i rysunkami oraz szkicami, a z kim prowadzone były moje rozmowy ujawnię, gdy będę miał już tytuł książki.
Ponieważ od dłuższego czasu nic innego mnie nie zajmowało, tylko pisanie, więc nie miałem ani czasu, ani możliwości fotografowania i z tego powodu zamieszczałem tylko zdjęcia zrobione przy okazji.
Dziś także byłem zajęty, kończyłem poprawianie tekstu i tylko wyjrzałem przez okno, żeby sobie pstryknąć widok na popudrowane śniegiem drzewa. A wyglądały tak:
Natomiast na Twitter wrzuciłem fotografię panoramową cmentarza w Palmirach, bo zbliża się dzień Wszystkich Świętych i Zaduszki, trzeba więc pamiętać o tych, którzy zginęli bo walczyli o to, byśmy mogli żyć.
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.