Marek Koteluk w swoim komentarzu do fotografii: „Katedra w Palermo (Sycylia), HDR z 2 zdjęć” zwrócił uwagę na to, że jest ona lepsza niż gdyby była zrobiona z jednego zdjęcia, jednak nie jest dostatecznie, jego zdaniem, ostra. Bez wątpienia mogłaby być lepsza gdyby ustawić obiektyw na taką przysłonę, która daje optimum jakości obrazu, czułość aparatu na najniższą możliwą: ISO 100, gdyby fotografować aparatem ustawionym na statywie a przed zrobieniem zdjęć podnieść lustro dla wyeliminowania skutków wstrząsu, jaki powoduje przy zamykaniu. Tak byłoby lepiej ale wtedy kolejne czasy otwarcia migawki w sekwencji trzech zdjęć do HDR byłyby takie: 0,5 s — 1 s — 2 s, w sumie cała sekwencja trwałaby prawie 3 s. To stanowczo zbyt długo na fotografowanie sceny z ludźmi, którzy nawet gdy stoją, to nie stoją przecież nieruchomo jak posągi.
Powiedzmy sobie tak: w różnych sytuacjach w rozmaity sposób można fotografować. Fotografowałem tak, jak na to pozwalała sytuacja turysty, a więc przede wszystkim bez pomocy statywu a to wymuszało szerokie otwarcie przysłony obiektywu i ustawienie czułości stosunkowo wysoko tak, aby czasy otwarcia migawki były możliwie krótkie. Ponieważ w kadrze znajdowały się okna, zrobiłem sekwencję zdjęć do HDR, aby uniknąć ich prześwietlenia i to mi się udało.
Fotografię Matki Bożej z małym Jezusem w otoczeniu aniołów i apostołów zrobiłem z tego samego miejsca, spod chóru, a więc z odległości kilkudziesięciu metrów, bo tyle liczy wnętrze katedry w Palermo. Zmieniłem obiektyw, ponieważ nieco wcześniej fotografowałem małe sceny, także mozaiki, usytuowane wysoko, pod stropem katedry i potrzebowałem dłuższej ogniskowej. Wprowadziłem też korektę ekspozycji na — 1,0 EV aby przytłumić połyski mozaiki po obu stronach Matki Bożej. Efekt, po wyprostowaniu niewielkich zbieżności perspektywy jest następujący:
Aparat: Canon EOS 7D. Obiektyw: Sigma APO 70—200 mm f2.8 EX DG OS HSM. Nastawiona ogniskowa: 86,0 mm. Ekwiwalent ogniskowej: 137,6 mm. Filtr UV. Czułość aparatu: ISO 1000. Pomiar ekspozycji: wielosegmentowy. Priorytet migawki (Tv): 1/160 s; przysłona obiektywu: f/2,8. Bez statywu. Kompensacja ekspozycji: — 1,0 EV. Format zapisu: RAW. Przestrzeń koloru: Adobe RGB. Oprogramowanie: DxO Optics i PhotoShop CS3.
Czy można byłoby zrobić lepszą fotografię? Pewnie tak, ale nie tą sprawę chcę tu poddać pod dyskusję, a to, że zarówno w poprzedniej fotografii, przedstawiającej prezbiterium katedry z wielką, kilkunastometrowej szerokości mozaiką Chrystusa Pantokratora, jak i tak samo szeroko mozaika przedstawiająca Matkę Bożą z Jezusem, są mozaikami, których obraz rejestrowany jest także przez mozaikę elementów światłoczułych matrycy aparatu fotograficznego. Z odległości z jakiej obie fotografie były robione poszczególne kamyki z jakich złożona została mozaika były większe od poszczególnych fotodiod, ale czy taka mozaika na mozaice może mieć wpływ na ostrość, czy nie może. Gdyby mozaika w kościele była ułożona w równe grządki pewnie pojawiłby się efekt mory silnie zakłócający obraz, tego nie było, jednak gdy porównać te fotografie z innymi zdjęciami, wykonanymi z mniejszej odległości, z której każdy kamyk mozaiki rejestrowany był przez znacznie większą liczbę fotodiod, to widać jak szybko rośnie ostrość obrazu.
Dwa kolejne zdjęcia zrobiłem w wykopaliskach na terenie rzymskiej willi myśliwskiej w Piazza Armerina — no, nie tylko te dwa, mam ich tyle, ile udało mi się w czasie zwiedzania zrobić, w przerwach gdy chmury zasłaniały słońce i prymitywne elementy zadaszenia nie rzucały na mozaikę cienia.
Aparat: Canon EOS 7D. Obiektyw: Canon EF 24—105 mm f/4 L IS USM. Nastawiona ogniskowa: 50,0 mm. Ekwiwalent ogniskowej: 80 mm. Filtr UV. Czułość aparatu: ISO 400. Pomiar ekspozycji: wielosegmentowy. Priorytet migawki (Tv): 1/40 s; przysłona obiektywu: f/14,0. Bez statywu. Kompensacja ekspozycji: +⅓ EV. Format zapisu: RAW. Przestrzeń koloru: Adobe RGB. Oprogramowanie: DxO Optics i PhotoShop CS3.
Gdy fotografowałem na filmach, nie zastanawiałem się nad tym, czy mozaika i odległość z jakiej robione jest zdjęcie, może mieć wpływ na ostrość obrazu. Teraz się zastanawiam, ale czy warto?
Aparat: Canon EOS 7D. Obiektyw: Canon EF 24—105 mm f/4 L IS USM. Nastawiona ogniskowa: 28,0 mm. Ekwiwalent ogniskowej: 44,8 mm. Filtr UV. Czułość aparatu: ISO 200. Pomiar ekspozycji: wielosegmentowy. Priorytet migawki (Tv): 1/320 s; przysłona obiektywu: f/14,0. Bez statywu. Kompensacja ekspozycji: +⅓ EV. Format zapisu: RAW. Przestrzeń koloru: Adobe RGB. Oprogramowanie: DxO Optics i PhotoShop CS3.
*
Powstało pewne nieporozumienie. Panu Markowi Kotelukowi nie chodziło o ostrość, tylko o szumy w postaci małych czerwonych plamek. W poprzedniej fotografii katedry w Palermo są one po powiększeniu dobrze widoczne w miejscach najsłabiej oświetlonych, Jest to rezultat tego, że fotografia HDR została złożona bezpośrednio z plików RAW. Gdy do programu HDR bierze się zdjęcia w formacie TIFF, szumy są mniejsze. Niżej inna fotografia HDR tego samego wnętrze złożona ze zdjęć w formacie TIFF. Warto zobaczyć różnice.
A na koniec pytanie: — czy niższa ostrość mozaiki fotografowanej aparatem cyfrowym to problem rzeczywisty, czy wydumany?
Witam!!!
Pisząc o słabej jakości nie miałem na myśli słabej ostrości.
Na komentowanej fotce „Katedra w Palermo (Sycylia), HDR z 2 zdjęć” po powiększeniu najbardziej razi kolorowy szum (czerwone kropki).
Współczesne matryce cyfrowe są co raz lepsze i niedługo ISO 6400 będzie akceptowalne wtedy będzie można zwiększać przymknięcie obiektywu itp.
Dorzucę jeszcze jedno zdjęcie do ostatniego tekstu, wyjaśnię sprawę.
Dzięki za zwrócenie uwagi
Pozdrawiam
Andrzej
Drugie zdjęcie wygląda znacznie lepiej…
„A na koniec pytanie: — czy niższa ostrość mozaiki fotografowanej aparatem cyfrowym to problem rzeczywisty, czy wydumany?”
Moim zdaniem to problem wydumany…
Pozdrawiam Marek
To byłoby dobrze.