Obiecałem Pani Marcelinie, której spodobała się fotografia panoramowa teatru greckiego w Syrakuzach na Sycylii, że napiszę o sklejaniu zdjęć w panoramy, zastrzegłem się jednak, że najpierw muszę coś sfotografować, abym miał materię do opisywania. Póki co nie mam szans na fotografowanie, bo nie wychodzę z domu dalej niż do sklepu i jakiś czas będzie to jeszcze trwało, więc postanowiłem napisać o prostowaniu zdjęć obiektów architektury.
Ponieważ fotografie z Sycylii wywołały zainteresowanie, wybrałem kolejne zdjęcie z tej serii, tym razem fotografię fontanny „Pretoria” w Palermo, aby na jej przykładzie pokazać jakie są trudności przy fotografowaniu architektury i jak je można pokonać. Będzie to przykład inny niż opisany w książce „Zdjęcia cyfrowe w oświetleniu zastanym. Fascynująca historia od Available light do HDR”, gdzie na przykładzie zdjęć neogotyckiego kościoła pod wezwaniem Matki Boskiej Pocieszenia w Żyrardowie pokazałem, że prostowanie nadmiernych zbieżności perspektywicznych nie jest tak łatwe, jak by się wydawało i jak zapewniają w różnych książkach a także w instrukcjach programów graficznych, z programem Photoshop włącznie. Tego co tam opisałem w rozdziale 20 i zilustrowałem zdjęciami kolejnych etapów likwidowania deformacji i dochodzenia do właściwych proporcji fotografowanego obiektu, nie będą tu powtarzał, bo kto książkę ma, może do tego tematu powrócić, kto jej nie czytał, może książkę kupić, a gdyby zechciał teraz, wystarczy że kliknie w zakładkę „Moje książki” a trafi prosto do księgarni internetowej Wydawnictwa Helion.
Zdjęcie całej, wyjątkowo pięknej fontanny „Pretoria” w Palermo udało mi się zrobić bo nie przegapiłem wysokich schodów prowadzących do kościoła św. Katarzyny oraz dzięki temu, że miałem wyjątkowo szerokokątny obiektyw.
Aparat: Canon EOS 7D. Obiektyw: SIGMA 10—20 mm f/4-5.6 EX DC HSM. Nastawiona ogniskowa: 13,0 mm. Ekwiwalent ogniskowej: 19,5 mm. Czułość aparatu: ISO 100. Pomiar ekspozycji: wielosegmentowy. Priorytet przysłony obiektywu f/9.0, migawka 1/320 s. Korekta ekspozycji: -1/3 EV. Format zapisu: RAW. Przestrzeń koloru: Adobe RGB. Oprogramowanie: DxO Optics i PhotoShop CS3.
Ale zaraz potem zachciało mi się zrobić jeszcze jedno zdjęcie, z innej strony i mniejszej odległości. Ponieważ fontannę chroni metalowe ogrodzenie, nie dało się fotografować inaczej jak tylko obiektywem włożonym między jego pręty. I od razu powstały kłopoty przy fotografowaniu i na przyszłość. O ile bowiem przy pierwszym zdjęciu, ze schodów, mogłem celować obiektywem skierowanym tylko lekko ku górze, co dało niewielkie zbieżności perspektywy w tym kierunku, łatwe do późniejszej korekty, to przy drugim zdjęciu na powiększone zbieżności perspektywy ku górze, nałożyła się silna deformacja obrazu, która karykaturalnie wybrzuszyła tralki po obu stronach zdjęcia.
Aparat: Canon EOS 7D. Obiektyw: SIGMA 10—20 mm f/4-5.6 EX DC HSM. Nastawiona ogniskowa: 10,0 mm. Ekwiwalent ogniskowej: 15,0 mm. Czułość aparatu: ISO 100. Pomiar ekspozycji: wielosegmentowy. Priorytet przysłony obiektywu f/9.0, migawka 1/640 s. Format zapisu: RAW. Oprogramowanie PhotoShop CS3.
Porównując oba zdjęcia widać, że na drugim kopuła kościoła zmieniła niekorzystnie proporcje a przy próbie zlikwidowania nadmiernych zbieżności perspektywy stanie się jej karykaturą. Kute w kamieniu ogrodzenie, które łukami otacza fontannę, zostało wyprostowane i z tą deformacją, jak i z kamiennymi tralkami, będzie kłopot. Trzeba więc włożyć sporo pracy aby fotografia nie raziła deformacjami, aby wyglądała na przykład tak:
Na tej fotografii ogrodzenie ustawione jest na łuku, zbieżności perspektywy zostały poprawione a kopuła ma prawo wyglądać mniej smukło niż na zdjęciu pierwszym, ponieważ kościół za fontanną został sfotografowany z mniejszej odległości a równocześnie z niższego poziomu.
Jak to zrobiłem opiszę krok po kroku, a teraz idę spać, bo jest już dobrze po północy.
Słusznie, należy się wysypiać! U mnie też właśnie wybiła północ, więc chyba pójdę w Pana ślady.
A na szczegóły czekam z niecierpliwością.
Pamiętam tę fontannę doskonale. Była ciasno osadzona na niewielkim placu i sfotografowanie jej w rozsądny sposób przerastało moje możliwości.
Cokolwiek powstrzymuje Pana w obecnej chwili przed chwyceniem za aparat i ruszeniem w plener, mam nadzieję i szczerze życzę, żeby sobie szybko poszło.
Pozdrawiam serdecznie,
Marcelina
Mam nadzieję, że życzenie spełni się niedługo.
Dziękuję
Andrzej